niedziela, 27 stycznia 2013

Część 2.

Gdy już troszkę ochłonęłaś zauważyłaś, że dostałaś sms. Był od Twojej BFF "Hej bejbe <3 co tam? Czemu się nie odzywasz?". Odpisałaś, bo faktycznie od przyjazdu do stolicy się nie odezwałaś "U mnie świetnie, ale za dużo się dzieje, żeby na telefon. Odezwę się jak będę w pociągu. Kocham Cię". odłożyłaś telefon i poszłaś pod prysznic. Gdy wyszłaś od razu zajrzałaś do telefonu czy nie dostałaś sms. Był. Od Deana. "hej, mam nadzieję, że nie masz mnie jeszcze dość ;) może wbijesz do nas? mieszkamy w pokoju 69 ;p czekamy". Byłaś już w pidżamie, ale stwierdziłaś, że zarzucisz na siebie szlafrok i pójdziesz. Wjechałaś na górę windą, znalazłaś pokój 69 i zapukałaś. Otworzył Ci Kieran bez koszulki. Nie ukrywałaś rumieńców.
K: Siemka [t.i] wchodź i się rozgość.
Ty: Cześć Kieran. Dzieki.
Usiadłaś na kanapie i rozglądałaś się za Deanem. Kit to zauważył.
Kit: Dean bierze prysznic.
Ty: Spoko, a co tam u Was? Jak Wam się podoba w Polsce?
S: Polskie dziewczyny są tak gorące, że dzięki nim mamy w kwietniu lato! haha.
Ty: Och, Sean nie przesadzaj. Nie jest, aż tak gorąco haha.
K: Widzę [t.i], że jesteś spięta. Rozluźnij się. - uśmiechnął się.
Ty: wiesz trochę ciężko, bo marzyłam, żeby Was spotkać od jakiś 2 lat, a teraz siedzę z Wami w Waszym pokoju i gadamy sobie jakbyśmy byli przyjaciółmi!
K: No dobra, masz powody. Wybaczam haha.
Ty: No ile ten Dean będzie jeszcze pod tym prysznicem?!- chyba głośno pomyślałaś.
Kit: O widzę, że ktoś tu się chyba zakochał. Dean ciołku wychodź, bo [t.i] czeka!
Ty: Dzięki. Wgl chłopaki zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie?
S: Jasne! Dawajcie samojebke.
Ustawiliście się, zrobiliście "dziubki" i błysnął flesz.
Kit: Mogę to zdjęcie wstawić na ig? Zgadasz się [t.i]?
Ty: Jasne! Tylko bez jakiś wyszukanych podpisów proszę.
Kit: Spoko.
Dean w końcu wyszedł spod prysznice. Wszedł do pokoju w samych bokserkach. Musisz przyznać, że kaloryfer ma dobry.
D: ooo! Hej [t.i] nie spodziewałem się, że przyjdziesz!- zarumienił się.
Kieran kopnął go w tyłek, żeby wiedział, że dał plamę. Zaczęłaś się śmiać. Dean znowu się zarumienił.
Ty: Dawajcie chłopaki zaśpiewamy coś!
K:  To co śpiewamy? Tonight?
D: Jasne!
Zaczęliście śpiewać i teraz wszyscy się dobrze bawiliście. Lecz po chwili przyszła ochrona i powiedzieli Wam, żebyście się zamknęli, bo cisza  nocna. Wy niechętnie, ale to zrobiliście.
Ty: O której jutro macie samolot>
S: O 18.30.
Ty: To zobaczymy się jeszcze rano przed Waszym odlotem?
K: Jasne.
D: To co ogarniamy? Nagrywamy jakiś cover w piątekę?
Ty: Ale ja przecież nie umiem śpiewać.
K: Jak Ty nie umiesz śpiewać to ja jestem księdzem ;)
Ty: Haha. To co? Kiss you 1D? - kątem oka zerknęłaś na Deana.
S: No spoko.
Kit: Kieran dawaj gitarę, włączaj kamerkę i jedziemy!
Znowu przy fragmencie "Let me kiss you" spojrzeliście z Deanem na siebie. Chłopaki to zauważyli i się uśmiechnęli. Byłaś w niebo wzięta, nagrywasz cover z ROOM 95, chłopaki dodali na swojego instagrama słit focię z Tobą.
Ty: O właśnie, Kit zerknij na komentarze pod naszym zdjęciem.
Kit: Właśnie patrzę i nie wiem czy chcesz je czytać. Nie są pozytywne [t.i]
Ty: pokaż to!- zabrałaś mu telefon i zaczęłaś czytać.
Po chwili łzy poleciały Ci z oczu.
D: [t.i] co się stało?- przytulił Cię.
Ty: Komentarze pod zdjęciem się stały.
D: Jejciu nie płacz. Kocham Cię. - szepnął Ci do ucha.
D: I nie pozwolę, aby ktoś Cię obrażał!
K: Kit możesz zablokować te fanki, które najeżdżały na [t.i]?
Kit: Jasne. Nikt nam jej obrażał nie będzie.
Ty: Też Cię kocham.- wyszeptałaś mu do ucha.
Pocałowałaś go nie patrząc co reszta pomyśli. Teraz chyba jesteście parą. Kochasz blondyna, a on Ciebie.





Część 2 gotowa. Mam nadzieję, że się podoba. Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Czekam na komentarze. Część trzecia już niebawem. Followujcie mnie na tt jeśli chcecie być informowani na bierząco o nextach @Domia_Skywalker

1 komentarz:

  1. OMG!!!! TO JEST CUDOWNE!! <333 nie mogę się doczekać trzeciej części :****

    OdpowiedzUsuń